Brzydki wierszyk 2
Nie wiem, czy ktoś pamięta, ale majowej notce z zeszłego roku napisałam pewien wierszyk znaleziony na pulpicie w sali audiowizualnej w mojej kochanej (khe!) budce. Otóż jakiś czas temu znalazłam kolejny wierszyk w sali od matmy razem z moją koleżanką Madziarrą. Podejrzewam nawet, że jest tego samego autora:]. W każdym razie owa fraszka rozbroiła mnie tak samo jak historia dzielnego Apacza, więc także ją tu umieszczę. (Uwaga! Wiersz zawiera niecenzuralne słowa!)
Ujebała misia pszczoła.
"Co za kurwa! - misiu woła -
Za te męki, za te bóle,
rozpierdole wszystkie ule!"
Heh. To tyle;).
Gosiak
Dodaj komentarz