Filmowo ambitne przedsięwzięcie… vol....
Śnieg już stopniał więc i humor się człowiekowi od razu poprawił. Dzisiejszy odcinek będzie zatem o tym, co ludzie lubią robić, gdy są szczęśliwi – śpiewaniu. A jeśli śpiew jest główną gwiazdą odcinka, to łatwo się domyślić, że przedstawię musicale. Niestety, nie powstaje ich za wiele, najczęściej jednak mają bardzo wysoki poziom, więc nie narzekajmy. Czas na smakowitą porcję śpiewu i tańców!
Fame
Remake musicalu sprzed prawie 30 laty pod tym samym tytułem. Historia skupi się na losie ambitnych studentów nowojorskiej akademii sztuki marzących o zdobyciu sławy i uznania. Ich poczynania obowiązkowo zostaną ozdobione ładnymi piosenkami i dynamicznymi scenami tańca. Tylko czy Fame z 2009 będzie w stanie dorównać Fame z 1980 roku? Według recenzentów z USA oryginał jest bezsprzecznie lepszy. Czy nasi rodzinni recenzenci przyjmą film równie chłodno? Pożyjemy, zobaczymy.
Nine
Kolejna, po 9 i Dystrykt 9, dziewiątka wchodząca do kin 2009 roku:). Musical inspirowany filmem 8 i pół Federico Felliniego wydaje się skazany na sukces – w obsadzie znalazła się szóstka nagrodzonych Oscarem aktorów (Day-Lewis, Kidman, Cruz, Dench, Loren i Cotillard) plus nominowana do niego Kate Hudson. Za kamerą stanął Rob Marshall (nominacja dla najlepszego reżysera), reżyser najlepszego filmu 2003 roku czyli Chicago, a za scenariusz odpowiada m.in. Anthony Minghella (zdobywca Oscara dla najlepszego reżysera oraz nominowany do niego trzykrotnie). Jeśli przy takiej reprezentacji Nine będzie filmem złym, będzie to dla mnie zaskoczeniem roku.
Gosiak
Dodaj komentarz