Filmowo ambitne przedsięwzięcie… vol....
Gdy za oknem coraz mroczniej i coraz zimniej, człowiekowi nie pozostaje nic innego do roboty, jak się rozgrzać. W jaki sposób? Paroma ćwiczeniami. A po wysiłku najlepiej obejrzeć film o sportowej tematyce. Od razu zrobi się cieplej. Oto przykłady nadchodzących filmów, których fabuła krąży dookoła sportu.
Damned United
Kolejny film potraktowany przez naszych dystrybutorów po macoszemu – swoją premierę miał w marcu br. a w Polsce zadebiutuje na festiwalu „Ale Kino” w Poznaniu w grudniu. Czy trafi do szerokiej dystrybucji, niewiadomo. A szkoda, bo film zapowiada się ciekawie – opowie historię Briana Clougha, trenera Leeds United. A co w tym jest takiego ciekawego? Otóż to, że jego kariera trwała… 44 dni, czyli niecałe dwa miesiące! W roli głównej zobaczymy Michaela Sheena oraz inne brytyjskie znakomitości (Jim Broadbent, Timothy Spall). Zagraniczni internauci przyjęli film ciepło, to samo z recenzentami, w takim razie dlaczego my nie możemy zobaczyć w legalny sposób tego filmiku, panie Dystrybutorze???
Blind Side
Za 2 dni film będzie mieć premierę w Stanach, a w Polsce wciąż nie ustalono daty premiery. Oj, chyba nasi dystrybutorzy nie lubią filmów sportowych. Jeśli film zostanie ciepło przyjęty za oceanem, z pewnością pojawi się i u nas, nie traćmy więc nadziei :). No ale koniec już psioczenia na naszych wspaniałych dystrybutorów, czas zerknąć na zwiastun. Cóż, trzeba przyznać, że osoby go montujące wykonały kupę dobrej roboty – w niecałe 3 minuty widz jest poruszony tak mocno, że z pewnością zechce obejrzeć pełny metraż. Dobrze też, że Sandra Bullock zdecydowała się zmienić komedię romantyczną na dramat, czasem warto odświeżyć swój image.
Sugar
A na sam koniec film niskobudżetowy, co wcale nie oznacza, że będzie gorszy od powyższych. Skupi się on na drodze kariery gwiazdy baseballu Miguela Santosa zwanego Sugarem (wyjaśnienie dlaczego tak a nie inaczej można zobaczyć w trailerze), który opuszcza rodzinną Dominikanę i udaje się do USA, by zacząć grę w jednej z niższych lig. Oczywiście, powoli zaczyna wspinać się po szczeblach kariery… Na sam koniec dodam, że i ten film nie ma u nas dystrybutora, tak dla podtrzymania tradycji.
Gosiak
PS. Jeśli ktoś uważa, że większość odcinka była o dystrybutorach a nie o sporcie to oświadczam – jesteś w błędzie, koleś!:D
Dodaj komentarz