Filmowo ambitne przedsięwzięcie… vol....
Wieczorem, 2 grudnia, tworzę kolejny FAP! A o czym dzisiaj? Miało być o nowych projektach SF, ale już było, na szczęście oba tytuły mają poza gatunkiem tego samego aktora w obsadzie i problem się rozwiązał. Dzisiejszą gwiazdą FAPu będzie Taylor Kitsch.
John Carter
John Carter (Taylor Kitsch) to młody weteran wojny secesyjnej, który w niejasnych okolicznościach trafia na obcą planetę. Tam zostaje uwikłany w wielki konflikt między tubylcami i rozpoczyna walkę, od której zależy los Barsoom i jej mieszkańców… Czyli Avatar spotyka Diunę i Ostatniego Samuraja. Dla tego projektu Disney zrezygnował z Narnii. Czy słusznie? Trailery mi się nie podobają, może pełny metraż zaprezentuje się lepiej… ja tam jednak mam nadzieję, że Carter okaże się wielką klapą i skruszony Disney powróci do porzuconej Narnii.
Battleship: Bitwa o Ziemię
Ekranizacja gry w statki. Tak, dobrze czytacie GRY W STATKI. Aż strach pomyśleć, co nam jeszcze spece z Hollywood zaprezentują… ja liczę na bierki, choć kółko i krzyżyk lub pasjans, choć szachy też niczego sobie… (Małgorzata oddala się, dumając nad kolejnymi grami zasługującymi na ekranizacje. Aby się dowiedzieć o czym jest film, proszę obejrzeć trailer :D).
Gosiak
Dodaj komentarz