• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blogos kmwpopos

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Módlmy się - tylko modlitwa i nadzieja...

Wczoraj jeszcze wszystko było w porządku. Południem wystrzeliłam ze szkoły, jak z procy i popędziłam cała w skowronkach do domu. Grałam chwilę na kompie... Żyłam w błogiej nieświadomości jednym słowem. Dopiero potem, kiedy moja babcia włączył telewizor odkryłam straszą prawdę...

Jan Paweł II - nasz Papież odchodzi...

Nie mogłam uwierzyć w słowa prezentera. To nie mogła być prawda. To było za straszne... Za bardzo okrutne...

Obserwowałam relacje z Watykanu i z różnych miejsc na świecie, i odkryłam, że jedna osoba dokonała niemożliwego - sprawiła, że ludzie na całym świecie, nieważne jakiego są wyznania, połączyli się w modlitwie...

Kiedyś, dawno, dawno temu, kiedy byłam mała zobaczyłam zdjęcie Jana Pawła II i zapytałam się babci, co to za modlący się pan. Babcia mi wtedy wytłumaczyła, że to nasz rodak, który doznał wielkiego zaszczytu i został Papieżem. Szczerze mówiąc, to za wiele wtedy z jej słów nie zrozumiałam, ale wiedziałam - to wielki i dobry człowiek. Jakiś czas później zobaczyłam go w telewizji, modlącego się na jakimś cmentarzu. To ten pan ze zdjęcia - pomyślałam - On na pewno jest wspaniały!!!

Tak... Jan Paweł II był od kiedy pamiętam. Nie znałam innego Papieża... A teraz muszę wysłuchiwać relacji mówiących o jego cierpieniu i o zbliżającej się do niego śmierci... I modlę się. Ja, jedna z wielu tysięcy, nie, milionów, łączę się w modlitwie za zdrowie tego wspaniałego człowieka. Nie wiem, czy to pomoże czy nie, lecz w każdym razie to daje mi siłę i nadzieję.

W też, nieważne czy wierzycie Boga, czy też nie - pomódlcie się za tego wielkiego człowieka... Pamiętajcie, że wiara może góry przenosić... A wiara tylu osób może zdziałać cud...

Gosiak

02 kwietnia 2005   Komentarze (8)
Fatima
30 listopada 2014 o 05:37
Phillip
16 października 2014 o 14:05
Dolly
15 października 2014 o 02:34
moje
02 kwietnia 2005 o 12:27
Z jednje strony, modlitwa potrafi góry przenosić, z drugiej-wola Boga.
Among_the_dead
02 kwietnia 2005 o 09:37
ziemia zapłacze a niebo sie bedzię radować....Teraz wszytsko jest w rękach Boga..
www.janemo.prv.pl
02 kwietnia 2005 o 09:06
tak ansz rodak papiez umeira ale usmiechnalam sie gdy przezcytalm ze napisał kartke \"jestem zadowolony, wy tez badzcie...\"
Gosiak
02 kwietnia 2005 o 08:51
Nie mogłam inaczej. Po prostu.
justyna
02 kwietnia 2005 o 08:44
prawda to straszne co sie stało!!!!Nasz rodak umiera!!Ale wciąz trzeba wierzyć w cud!!!Dobrze ze poświeciłać troche na ten temat:)

Dodaj komentarz

Kmwp | Blogi