Serialowe podsumowania vol. 6
Ale się seriali do podsumowania mi porobiło! Aż strach, bo nie wiem, kiedy się z tym wyrobię :D. No ale nie czas na jęki, skupmy się na ocenianiu…
Spartakus: Krew i piach sezon 1
Do tego serialu namówiła mnie mama po przeczytaniu recenzji w Filmie. Ja o Spartakusie słyszałam już znacznie wcześniej i jakoś nigdy mnie nie zachęcał, jednak skoro rodzicielka prosi, trzeba jej życzenie spełnić :P. I skończyło się na tym, że mama miała dosyć po pierwszym odcinku, a ja oglądałam dalej. Nie, nie wciągnęło mnie od razu. Oglądałam z ciekawości – pilot nie powalał, a tymczasem czytałam na forum strony Popcorner wiele pozytywnych opinii, więc wywnioskowałam, że z czasem coś musi się zmienić. I fatycznie się zmieniło. Serial z dość przewidywalnego i nudnego wstępu zaczął z odcinka na odcinek zawyżać poziom. I wtedy dopiero się wciągnęłam :). Gdybym miała Spartakusa do czegoś porównać, to nazwałabym go mieszanką 300, Gladiatora i Rzymu. Z pierwszego czerpie (o ile nie plagiatuje) szatę wizualną, z drugiego walki gladiatorów i życie w ludos, a z ostatniego ciągłe intrygi i zdrady. Do tej mieszanki dodajmy jeszcze przemoc i seks na poziomie maks i otrzymujemy Spartakusa. Słyszałam zarzuty, że te dwa aspekty są w serialu przesadzone, ale seksu jest tyle samo co we wspomnianym Rzymie czy np. True Blood, a przemoc jest tak komiksowa i przerysowana, że nie rozumiem jak można się tym oburzać. Mnie tam w każdym razie losy bohaterów interesowały do tego stopnia, że w nosie miałam czy jest krwawo i erotycznie czy też nie. A skoro o bohaterach mowa, to mamy tu naprawdę ciekawą galerię postaci – właściciel ludos Batiatus (fenomenalny John Hannah) knuje intrygi, by tylko zdobyć jak największą władzę, a jego żona Lucrecja (pamiętna Xena czyli Lucy Lawless) wiernie go w tym wspomaga, jednocześnie zdradzając z jednym z gladiatorów, Crixusem. Ten natomiast jest zakochany w służce Lukrecji, Naevii, choć zdaje sobie sprawę, że ich miłość może skończyć się dla nich w bardzo nieprzyjemny sposób. W ludos rządzi Doctore, twardą ręką szkolący początkujących gladiatorów, pośród których znajduje się Varro, hazardzista, który trafił do ludos za niespłacone długi. Warto też wspomnieć Ashura, byłego gladiatora, obecnie człowieka Batiatusa od brudnej roboty, a także Ilithyie, przyjaciółkę Lukrecji, która ma w sobie coś z dziecka i… psychopaty. Jak widać, galeria postaci jest niezwykle obszerna. A jak przy nich sprawuje się główny bohater? Nijako, niestety. Jego zachowanie jest szablonowe i łatwe do przewidzenia, widz nie czuje braku, gdy postać znika z ekranu. To jeden z większych minusów serii, pozostałe to z pewnością słaba grafika komputerowa (ale z czasem człowiek się przyzwyczaja) i czasem naiwne dialogi. Reszta się broni i, jak już pisałam wcześniej, wciąga. Ciekawe, czy 2 sezon utrzyma poziom?
Ocena sezonu 8-/10
Gosiak
Dodaj komentarz