Filmowo ambitne przedsięwzięcie… vol....
Po chwilowej nieobecności związanej z wyjazdem na Brzankę (całą SIÓDEMKĄ! WOW!) i popsutą klawiaturą, WRACAM! Tym razem na temat przewodni odcinka wybrałam temat, który najmniej mnie interesuje – miłość na pierwszym planie. Gdy zaczęłam przeszukiwać moje konto Youtubowe okazało się, że kandydatów na dzisiejszy odcinek jest prawie dwudziestu! Zdecydowałam się jednak, że odpuszczę sobie komedie romantyczne typu ona/on poznaje jego/ją i zakochuje się. Potem następuje jakieś zdarzenie, które ich rozdziela, jednak koniec końcem są razem i podkreślają swoją wieeeelką miłość gorącym pocałunkiem, najczęściej w deszczu. Po takim przesiewie poszło mi zdecydowanie łatwiej i wybrałam z tłumu trailerów cztery zapowiadające dobre kino. Oczywiście, jeśli fabuła nie zatonie w tonach lukru i idiotycznych dialogach.
Zaklęci w czasie
Romantyczna (oczywiście) historia mężczyzny o imieniu Henry potrafiącego przenosić się w czasie. Jednak jego dar ma pewien feler – przenoszenie następuje wbrew jego woli. Podczas swoich czasowych wędrówek poznaje Clare Abshire, z którą się zaprzyjaźnia. Z czasem przyjaźń zamienia się w miłość, jednak związek pary nie będzie należał do najłatwiejszych, gdyż Henry wciąż będzie opuszczać ukochaną i przenosić się w przeszłość/przyszłość. Książki na podstawie której powstał film nie czytałam, więc ciężko mi napisać, czy ekranizacja będzie wierna. Trailer prezentuje natomiast ładne zdjęcia, przyzwoite efekty specjalne i dwójkę dobrych aktorów w rolach głównych. I obowiązkowo obiecuje dużą dawkę wzruszeń i romantycznych wyznań. Ciekawe, czy będzie happy end?
Słyszeliście o Morganach?
To akurat typowa komedia romantyczna, ale odróżnia się od pozostałych tym, że główni bohaterowie od dawna są już parą, a tak dokładnie to małżeństwem. Małżeństwem na granicy rozstania. Po pewnej bardzo nieudanej kolacji oboje są świadkami morderstwa. Zostają objęci programem ochrony świadków i z Nowego Jorku przeprowadzają się do małego miasteczka w Wyoming, gdzie ku swojemu niezadowoleniu są zdani na siebie. Z czasem niemalże obumarłe uczucie pomiędzy bohaterami zaczyna się odradzać… Nie brzmi specjalnie oryginalnie, ukrywanie się świadka przed mordercami mieliśmy już przecież w innej doskonałej komedii – Zakonnicy w przebraniu. Do obejrzenia zachęca mnie Hugh Grant, który nawet najgorszą komedię* podnosi o jeden poziom. Na dokładkę Sarah Jessica Parker i Sam Elliott. Może obejdzie się bez filmowej zgagi.
Księżniczka i Żaba
Stary, animowany Disney powraca! Tym razem opowie nam historię księżniczki Tiany, chcącej pocałunkiem odczarować księcia zamienionego w żabę. Jednak zamiast osiągnąć zamierzony efekt, następuje coś niespodziewanego – to Tiana zamienia się żabę! Teraz będzie musiała znaleźć sposób na odczarowanie siebie oraz księcia. Zaczyna się magiczna podróż… Cóż, nie będę ukrywać, że Księżniczka i żaba jest jednym z bardziej oczekiwanych przeze mnie filmów. Jestem fanką disnejowskich animacji (Aladyn! Kopciuszek! Królewna Śnieżka! Alicja w Krainie Czarów!) i oczekuję, że nie tylko wizualnie, ale także fabularnie nastąpi powrót do starej i sprawdzonej szkoły. Trzymamy kciuki!
New York, I Love You
Trzy lata temu powstał film Zakochany Paryż składający się z kilku 5-minutowych historyjek ukazujących różne oblicza miłości z pięknym Paryżem w tle. Tym razem Paryż zostaje zamieniony na Nowy Jork, ale idea z Zakochanego Paryża pozostaje taka sama – 5-minutowe historie o miłości raz śmieszne, raz smutne. W obsadzie znaleźli się sprawdzeni aktorzy tacy jak Robin Wright Penn, Chris Cooper czy Andy Garcia, a także młodsze pokolenie aktorskie (m.in. Shia LaBeouf, Christina Ricci, Anton Yelchin). Na reżyserskich stołkach zasiedli znani lub mniej znani, szkoda tylko, że nie znalazło się miejsca dla Woodego Allena, w końcu nikt tak pięknie nie przedstawił Nowego Jorku jak on. To moje jedyne zastrzeżenie. Na premierę czekam niecierpliwie. A w planach Zakochany Szanghaj oraz Rio. A może Kraków?
Gosiak
*miałam napisać film, ale uświadomiłam sobie, że naprawdę widziałam mało filmów z Hugh, które NIE SĄ komediami :D