Filmowo ambitne przedsięwzięcie… vol....
A w 42 części FAPu pierwsze skrzypce będą grać… POTWORY!
Altitude
Piątka przyjaciół postanawia się wybrać w podróż samolotem, która niespodziewanie przeradza się w koszmar. Może jestem nawiedzona, ale jak obejrzałam trailer, to pierwsze o czym pomyślałam, to Cthulhu. Niestety na skojarzeniach pewnie się skończy, lepiej poczekać na At the Mountains of Madness Guillermo del Toro, bo zapowiada się cudownie!
Monsters
Pewnego dnia NASA udaje się ustalić, że poza Układem Słonecznym może istnieć życie i postanawia wysłać w tamten obszar sondę. Ta w drodze powrotnej z próbkami na pokładzie rozbija się nad Ameryką Północną. W związku z tym Meksyk zostaje objęty kwarantanną, a jakiś durny turysta postanawia się wkroczyć na zamknięty teren, pomaga mu w tym równie durna dziennikarka (proszę wybaczyć, ale nie znoszę bohaterów, którzy z własnej głupoty wpadają w kłopoty – nawet mi się zrymowało!). Nie wiem co sądzić o tym projekcie, bo fabuła i plakaty nieodzownie kojarzą mi się z Dystryktem 9. Ucieszę się, jak się okaże, że byłam w błędzie.
A tutaj porównanie plakatów Monsters i Dystryktu
Gosiak